barthez.
|
|
« Odpowiedz #34 : Lipiec 13, 2012, 22:47:32 » |
|
Na ciekawy tekst natrafi³em:
Nie bêdzie polowania na czarownice w reprezentacji Polski
Nie bêdzie ¿adnej rewolucji. Przynajmniej na pocz±tku oprê siê na tym sk³adzie, który by³ dotychczas. Tercet z Borussii, Perquis, czy Polanski to liderzy tego zespo³u - podkre¶la³ w pierwszych wywiadach Waldemar Fornalik - nowy selekcjoner reprezentacji Polski.
Odetchn±³em z ulg± s³ysz±c te s³owa. Najgorsze, co by siê teraz mog³o przytrafiæ reprezentacji Polski, to objêcie jej sterów przez fachowca, który by wypleni³ Polaków z odzysku. Tym bardziej, ¿e Polanski, Perquis, a tak¿e Sebastian Boenisch pokazali na Euro 2012, ¿e koszulka z Bia³ym Or³em na piersi jest im droga i wystêpy w naszych barwach nie wi±¿± siê tylko z ich promocj±.
Szczególnie zaskoczy³ mnie Polanski. Po jego pierwszym wystêpie dla "Bia³o-czerwonych" wielu fachowców przykleja³o mu ³atkê przeciêtnego wyrobnika, jakich nie brakuje w polskiej lidze. Eugen (czytaj: Ojgen) nie na darmo wyrobi³ sobie solidn± markê i mocn± pozycjê w Bundeslidze, o jakiej ka¿dy Polak - za wyj±tkiem tych z Borussii Dortmund - mo¿e tylko pomarzyæ.
Ta solidno¶æ, umiejêtno¶æ gry pod presj± spowodowa³y, ¿e Polanski by³ jednym z liderów polskiej ekipy na Euro 2012. By³by pewnie bohaterem, gdyby wykorzysta³ stuprocentow± okazjê na pocz±tku spotkania z Czechami, ale i tak dowiód³ tego, ¿e nale¿y na niego stawiaæ w eliminacjach do M¦ 2014.
Rozs±dny, spokojny i inteligentny Fornalik daje nadziejê, ¿e misja Franza Smudy bêdzie kontynuowana, a zbudowana przez niego ekipa - udoskonalana. Rodz± siê tylko pytania: jak niedo¶wiadczony na arenie miêdzynarodowej trener poradzi sobie w kryzysie, który bêdzie pochodn± ewentualnej pora¿ki, a tej w grupie z Angli±, Ukrain± i Czarnogór± mo¿emy byæ pewni tak samo, jak tego, ¿e Antoni Piechniczek w ka¿dym wyst±pieniu nawi±¿e do mundialu z 1982 roku. Równie istotn± kwesti± jest, na ile pan Waldemar bêdzie odporny na podszepty "starszych kolegów" z PZPN-u, którzy ju¿ chc± budowaæ za niego sztab trenerski.
|